Sygn. akt VII Pa 1/16
Dnia 15 kwietnia 2016 r.
Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSO Agnieszka Klafetka |
Sędziowie: |
SSO Anna Łączna SSR del. Anna Ruszkowska (spr.) |
Protokolant: |
st.sekr.sądowy Hajko Katarzyna |
po rozpoznaniu w dniu 15 kwietnia 2016 r. w Szczecinie
sprawy A. Z.
przeciwko Miejsko Gminnemu Ośrodkowi (...) w R., Gminie R.
o uznanie za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o pracę
na skutek apelacji powoda A. Z.
od wyroku Sądu Rejonowego w Choszcznie - IV Wydziału Pracy
z dnia 9 listopada 2015 r. sygn. akt IV P 140/15
I. oddala apelację;
II. zasądza od powoda A. Z. na rzecz pozwanego Miejsko Gminnego Ośrodka (...) w R. kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.
SSO Anna Łączna SSO Agnieszka Klafetka del. SSR Anna Ruszkowska
Sygnatura akt VII Pa 1/16
Powód A. Z. w pozwie wniesionym przeciwko Gminie R. wniósł o uznanie, że dokonane w dniu 25 marca 2015r. przez pozwaną wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest bezskuteczne z powodu naruszenia art. 30 § 4 k.p., art. 30 § 5 k.p. i art. 41 k.p. i przywrócenie powoda do pracy oraz o obciążenie pozwanej wszystkimi kosztami postępowania, w tym wyodrębnionymi kosztami zastępstwa prawnego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że był zatrudniony w Miejsko Gminnym Ośrodku (...) w R. na stanowisku dyrektora. W dniu 25 marca 2015r. przedstawiciel pozwanej doręczył powodowi w miejscu jego zamieszkania zarządzenie nr (...) burmistrza miasta R. w przedmiocie odwołania powoda ze stanowiska dyrektora, które miało być równoznaczne z wypowiedzeniem stosunku pracy. Czynności tej dokonano w okresie gdy powód przebywał na zwolnieniu lekarskim. W ocenie powoda wręczając mu wypowiedzenie w tym okresie pozwana naruszyła art. 41 k.p. było to bowiem wypowiedzenie stosunku pracy, nie zaś rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, gdyż w treści wypowiedzenia nie ma mowy o ciężkim naruszeniu przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Powód podniósł też, iż pozwana w treści wypowiedzenia nie pouczyła go o przysługującym mu prawie odwołania do sądu pracy, przez co naruszyła § 5 art. 30 k.p., nadto naruszyła także art. 30 § 4 k.p. gdyż wskazała ogólnikowo powody wypowiedzenia umowy o pracę nie podając żadnej konkretnej przyczyny, a co za tym idzie powód nie jest wstanie się do nich ustosunkować.
Pozwana Gmina R. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda należnych kosztów procesu. W uzasadnieniu swego stanowiska w pierwszej kolejności podniosła zarzut dotyczący braku legitymacji biernej po jej stronie wskazując, że nie posiada przymiotu pracodawcy w stosunku do powoda zatrudnionego na stanowisku dyrektora Miejsko Gminnego Ośrodka (...) w R.. Wskazano, iż pozwanym winien być Miejsko Gminny Ośrodek (...) w R. będący odrębną od gminy jednostką organizacyjną i finansową wyposażoną w osobowość prawną i prowadzącą samodzielną gospodarkę w ramach posiadanych środków. Odnosząc się do zarzutów dotyczących rozwiązania stosunku pracy, strona pozwana wskazała, że przepis art. 15 ust. 1 ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej w sposób jednoznaczny stanowi, że jedyną dopuszczalną formą nawiązania i rozwiązania stosunku pracy z dyrektorem instytucji kultury na gruncie tej ustawy jest jego powołanie i odwołanie. Stąd też zarządzeniem nr (...) Burmistrza R. z dnia 25 marca 2015r. powód został odwołany ze stanowiska, na które wcześniej został powołany. Czynności tej można zaś było dokonać w okresie gdy powód przebywał na zwolnieniu lekarskim. Takie bowiem uprawnienie pracodawcy wynika z treści art. 70 § 1 i § 2 k.p.. Zgodnie z tą regulacją pracownik zatrudniony na podstawie powołania może być w każdym czasie niezwłocznie lub w określonym terminie – odwołany ze stanowiska przez organ, który go powołał. Odwołanie powinno być dokonane na piśmie. Odwołanie jest równoznaczne z wypowiedzeniem umowy o pracę. Pozwana podkreśliła przy tym, iż stosownie do treści art. 72 § 1 k.p. jeżeli odwołanie nastąpiło w okresie nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy, bieg wypowiedzenia rozpoczyna się po upływie tego okresu. Skoro zatem powód przebywał na zwolnieniu lekarskim od 25 marca 2015r. do 1 kwietnia 2015r. to pomimo odwołania go ze stanowiska pozostaje w dalszym ciągu w stosunku pracy aż do dnia jego rozwiązania, co nastąpi po upływie trzech miesięcy od rozpoczęcia biegu wypowiedzenia. Pozwana podkreśliła również, iż powód będąc dyrektorem instytucji kultury i zarządcą obiektu miał obowiązek prawidłowo gospodarować rzeczowymi składnikami majątkowymi gminnej jednostki kultury, prowadzić nadzór nad powierzonym mu mieniem gminnym tj. budynkiem oraz wyposażeniem znajdującym się w siedzibie (...). Tymczasem swoim postępowaniem tj. brakiem nadzoru nad majątkiem gminnym doprowadził do zupełnego zniszczenia i dewastacji urządzeń znajdujących się w budynku przy ul. (...) w R.. Już dnia 20 listopada 2014r. podczas oględzin obiektu komisja, której członkiem był powód stwierdziła zniszczenie instalacji rur c.o., kanalizacyjnych i wodociągowych. W dniu 22 stycznia 2015r. dokonano kolejnych oględzin stanu technicznego wewnętrznej instalacji c.o., wodno- kanalizacyjnej i p.poż w budynku (...) w R.. Komisja stwierdziła, iż nastąpiło zniszczenie wewnętrznej instalacji wodociągowej w wyniku zniszczenia przez przemrożenie sieci instalacji. Przyczyną zniszczenia instalacji w okresie zimowym 2013-2014 było rozsadzenie rur przez wodę i mróz. Nie dokonano ”spuszczenia” wody z instalacji na okres nieogrzewania pomieszczeń. Z tego samego powodu zniszczeniu uległa armatura wewnętrzna instalacji kanalizacyjnej. Skutkiem tych zaniedbań była konieczność pilnego wykonania instalacji c.o., której poniesiony przez gminę koszt przekroczył 63.000 zł. Nadto w dniu 11 lutego 2015r. odbyła się kontrola w (...) w R., w wyniku której stwierdzono liczne zniszczenia w sali kinowej, nienadający się do użytku parkiet, zawilgocony ekran PCV z pleśnią, zniszczone dwa pianina, zniszczone wszystkie instrumenty wyposażania orkiestry. Pozwana wskazała również, iż przyczyną odwołania powoda z funkcji dyrektora było i to, że mieszkańcy posesji bloku nr 27a w L., w której usytułowana jest świetlica wiejska niejednokrotnie zwracali się do burmistrza ze skargami na złe, niewłaściwe działanie i funkcjonowanie świetlicy, której ustanowionym zarządcą jest dyrektor (...) .
Postanowieniem z dnia 17 czerwca 2015r. Sąd Rejonowy wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego Miejsko Gminny Ośrodek (...) w R..
W odpowiedzi na pozew pozwany Miejsko Gminny Ośrodek (...) w R. wniósł o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu swego stanowiska strona pozwana przedstawiła taką samą argumentację jaką zaprezentowała pozwana Gmina R. w złożonych wcześniej pismach procesowych.
Wyrokiem z dnia 9 listopada 2015 r. Sąd Rejonowy w Choszcznie oddalił powództwo zarówno wobec pozwanej Gminy R. jak i wobec pozwanego Miejsko Gminnego Ośrodka (...) w R. oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanych kwoty po 60 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w związku z ustaleniem przez Sąd Rejonowy, iż zarządzeniem nr (...) z dnia 26 maja 2011r. A. Z. z dniem 26 maja 2011r. został powołana na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisko dyrektora Miejsko Gminnego Ośrodka (...) w R.. Na skutek porozumienia z dnia 14 sierpnia 2014r. zawartego pomiędzy Miejsko Gminnym Ośrodkiem (...) w R. a A. Z. strony zmieniły warunki pracy płacy powoda zawarte w dniu 26 maja 2011r. na zatrudnienie od dnia 1 września 2014r. – na ¾ etatu z wynagrodzeniem zasadniczym w wysokości 2.370 zł oraz dodatkiem funkcyjnym stanowiącym 36% wynagrodzenia zasadniczego tj. w wysokości 853,20 zł.
Zarządzeniem nr (...) z dnia 25 marca 2015 r. Burmistrz R. odwołał powoda z dniem 30 czerwca 2015 r. ze stanowiska dyrektora Miejsko Gminnego Ośrodka (...) w R. wskazując, że jest to równoznaczne z wypowiedzeniem stosunku pracy, a co za tym idzie wypowiedzenie upłynie i rozwiązanie stosunku pracy nastąpi z dniem 30 czerwca 2015r.. Jako powód takiego stanu rzeczy wskazano wielokrotne naruszanie przez powoda podstawowych obowiązków na zajmowanym stanowisku, naruszenie przepisów prawa w związku z zajmowanym stanowiskiem polegających na braku należytego nadzoru nad powierzonym mieniem gminy oraz braku odpowiedniego zarządzania w podległych świetlicach wiejskich.
W dniu 25 marca 2015r. w/w zarządzenie doręczono powodowi w jego miejscu zamieszkania. W tym czasie powód nie świadczył pracy gdyż od dnia 25 marca 2015r. przebywał na zwolnieniu lekarskim.
Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji uznał, iż żądanie pozwu nie zasługiwało na uwzględnienie.
Oddalając żądanie pozwu wobec pozwanego określonego jako Gmina R. Sąd ten wziął pod uwagę to, iż po stronie tego podmiotu brak jest w niniejszej sprawie legitymacji procesowej biernej. Zgodnie z treścią art. 3 k.p. pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna, jeżeli zatrudniają one pracowników. W doktrynie przyjmuje się, że aby jednostki będące częścią większej struktury mogły być uznane za pracodawcę, muszą spełniać dwa podstawowe warunki, uregulowane w przepisach wewnętrznych określających ich status: w zakresie wyodrębnienia finansowo-organizacyjnego oraz samodzielnego zatrudniania pracowników. Odnosząc się natomiast do jednostek organizacyjnych samorządu terytorialnego, stwierdzić należy, że jednostki te mają odrębną zdolność sądową w sprawach pracowniczych. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 października 1998 r. (I PKN 390/98, OSNP 1999/23/744) wprost stwierdził, że gminny ośrodek pomocy społecznej, jako jednostka organizacyjna zatrudniająca pracowników, jest pracodawcą w rozumieniu art. 3 k.p. również wobec kierownika ośrodka, choćby kompetencja do jego zatrudnienia i zwolnienia należała do zarządu gminy, a kompetencja do wydawania poleceń dotyczących pracy przysługiwała burmistrzowi (wójtowi). W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał, że ośrodek jest wyodrębnioną jednostką organizacyjną, samodzielnie zatrudniającą swoich pracowników, a więc spełnia przesłanki określone w art 3 k.p.. Oceny tej nie tylko nie podważają, ale wręcz ją potwierdzają szczególne uregulowania zawarte art. 30 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym (gminnym). Pierwszy z tych przepisów stanowi, że do zadań zarządu gminy należy między innymi zatrudnianie i zwalnianie kierowników gminnych jednostek organizacyjnych, zaś z drugiego wynika, że kierownik urzędu gminy (wójt lub burmistrz) wykonuje w stosunku do pracowników urzędu oraz kierowników gminnych jednostek organizacyjnych uprawnienia zwierzchnika służbowego. W ocenie Sądu Rejonowego przytoczone unormowania należy rozumieć w ten sposób, że za Miejsko Gminny Ośrodek (...) w R., jako pracodawcę przy zatrudnianiu i zwalnianiu jego kierownika reprezentuje burmistrz miasta, który jest jego służbowym przełożonym, czyli podmiotem realizującym dyrektywne kompetencje pracodawcy i uprawnionym w tych ramach do wydawania poleceń dotyczących pracy (art. 100 § 1 k.p.). Innymi słowy, kwestię statusu (...) w R. jako pracodawcy powoda (art. 3 k.p.) należy odróżniać od sprawy organów lub osób upoważnionych do dokonywania za tego pracodawcę czynności z zakresu jego stosunku pracy na stanowisku kierownika tej jednostki (art. 3 1 k.p.). Zatrudnianie lub zwalnianie przez burmistrza, jak też wydawanie dyrektorowi (...) poleceń przez burmistrza miasta nie jest więc wyrazem pozostawania powoda w stosunku pracy z Urzędem Gminy w R., ani też w samej Gminie R., tylko wyrazem realizowania przez te podmioty kompetencji (...) jako samodzielnego pracodawcy w rozumieniu art. 3 k.p.. Sąd Rejonowy wskazał, iż analogicznie Sąd Najwyższy wypowiadał się w odniesieniu do innych samorządowych jednostek organizacyjnych (m.in. wyrok SN z dnia 07.04.2007 r., II PK 287/09, LEX nr 602249, wyrok SN z dnia 04.01.2008 r., I PK 187/07, LEX nr 375669).
Powołując się na przytoczone powyżej rozważania Sąd Rejonowy wskazał, iż na gruncie niniejszej sprawy nie sposób przyjąć, że powód w sposób właściwy określił stronę pozwaną. Błędne jest stanowisko powoda, że skoro został powołany na stanowisko dyrektora przez burmistrzem R., to gmina R. stała się jego pracodawcą. Powód był zatrudniony na stanowisku dyrektora (...) w R. i ta jednostka była jego pracodawcą, natomiast burmistrz wykonywał wobec niego jedynie czynności z zakresu prawa pracy. Jednostka zarządzana przez powoda miała zdolność zatrudniania pracowników, dokonywania czynności prawnych i miała swój budżet. Stąd też uznać należało, że strona pozwana wskazana jako Gmina R. została przez powoda mylnie określona i w konsekwencji powództwo wniesione przeciwko tej gminie należało oddalić. Tym samym należało pominąć wszelkie zarzuty podniesione przez powoda w pozwie odnoszące się do wadliwości rozwiązania stosunku pracy przez tak określonego pozwanego.
Jak wskazał dalej Sąd Rejonowy roszczenie wobec pozwanego wezwanego do udziału w sprawie postanowieniem z dnia 17 czerwca 2015r. okazało się również nieuprawnione ale z innych przyczyn niż te, które skutkowały oddaleniem powództwa wobec Gminy R..
Sąd Rejowy podkreślił, że zgodnie art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (Dz. U. Nr 114, poz. 493 ze zm.) dyrektora instytucji kultury powołuje organizator na czas określony (w dacie powołania powoda w dniu 26 maja 2011r. również na czas nie określony). Odwołanie dyrektora następuje w tym samym trybie. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 11 stycznia 2005 r. (I PZP 11/04 - OSNP 2005/9/123, Prok.i Pr.-wkł. (...), OSP 2005/11/135, Biul.SN 2005/1/27 ) - "powołanie dokonane na podstawie art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (Dz. U. Nr 114, poz. 493 ze zm.) stanowi podstawę nawiązania stosunku pracy w rozumieniu art. 68 k.p. z dyrektorami instytucji kultury". Według zaś art. 69 k.p. do stosunku pracy na podstawie powołania stosuje się przepisy dotyczące umowy o pracę na czas nie określony, z wyłączeniem przepisów regulujących: tryb postępowania przy rozwiązywaniu umów o pracę oraz rozpatrywanie sporów ze stosunku pracy w części dotyczącej orzekania: o bezskuteczności wypowiedzeń, o przywracaniu do pracy.
Sąd Rejonowy wskazał, iż od dnia 1 stycznia 2004 r., tzn. od nowelizacji art. 69 k.p. dokonanej przez ustawę z dnia 14 listopada 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw możliwe jest dochodzenie przez pracownika odwołanego ze stanowiska w sposób równoznaczny z wypowiedzeniem odszkodowania przewidzianego w razie wypowiedzenia umowy o pracę, także w przypadku odwołania dokonanego wcześniej. Pracownikowi powołanemu nie przysługuje natomiast, podobnie jak nie przysługiwało przed nowelizacją art. 69 k.p., roszczenie o przywrócenie do pracy ( vide: wyrok SN z dnia 21 czerwca 2005r., II PK 317/04, OSNP 2006, nr 3-4, poz. 48). Nadto jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 grudnia 2000 r., I PKN 170/00, OSNAPiUS 2002, nr 16, poz. 377, pracownik zatrudniony na podstawie powołania nie może skutecznie kwestionować odwołania ze stanowiska równoznacznego z wypowiedzeniem umowy o pracę, ze względu na brak uzasadnionej przyczyny. Sąd Najwyższy podtrzymał ten pogląd w wyroku z dnia 10 grudnia 2010 r., II PK 135/10, OSNP 2012, nr 5-6, poz. 57, stwierdzając, że pomimo oddalenia w postępowaniu w sprawach gospodarczych powództwa o ustalenie, że powód jest członkiem zarządu i prezesem spółki z o.o. z tego względu, że osoba odwołana z zarządu nie ma legitymacji do zaskarżenia uchwały rady o odwołaniu, sąd pracy nie może badać zasadności tej uchwały. W uchwale z dnia 10 stycznia 2007 r., III PZP 6/06, OSNP 2007, nr 13-14, poz. 182, Sąd Najwyższy przyjął, że w oświadczeniu woli pracodawcy o odwołaniu pracownika, które jest równoznaczne z wypowiedzeniem umowy o pracę, zbędne jest wskazanie przyczyny uzasadniającej rozwiązanie stosunku pracy. Potwierdził to następnie w wyroku z dnia 27 kwietnia 2010 r. (vide: II PK 314/09, niepubl). Oznacza to, że powód może kwestionować jedynie formę i tryb rozwiązania stosunku pracy. Stąd też ustalając stan faktyczny w przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy pominął zeznania przesłuchanych świadków, gdyż ich relacje odnosiły się do przyczyny odwołania powoda ze stanowiska dyrektora (...) w R., która w zestawieniu z w/w poglądami nie mogła mieć wpływu na treść rozstrzygnięcia.
Sądu Rejonowy wskazał, iż odwołanie powoda nastąpiło w odpowiedniej formie. Dokonał tego bowiem uprawniony organ gminy w drodze pisemnego oświadczenia. Powód kwestionował natomiast skuteczność tego oświadczenia z uwagi na fakt, iż doszło ono do niego w okresie, kiedy przebywał na zwolnieniu lekarskim. Zgodnie jednak z treścią przepisu art. 72 § 1 k.p. jeżeli odwołanie nastąpiło w okresie usprawiedliwionej nieobecności w pracy, bieg wypowiedzenia rozpoczyna się po upływie tego okresu. Usprawiedliwiona nieobecność powoda w pracy z powodu choroby nie mogła być więc przeszkodą w odwołaniu go ze stanowiska równoznacznego z wypowiedzeniem stosunku pracy, skutkowała zaś jedynie tym, iż bieg wypowiedzenia umowy o pracę ulegał zawieszeniu na czas trwania przeszkody i rozpoczyna się dopiero po ustaniu przyczyny nieobecności.
Kolejnym powodem oddalenie powództwa wobec Miejsko Gminnego Ośrodka (...) w R. było niezachowanie przez powoda odpowiedniego terminu na wniesienie odwołania do Sądu Pracy. Jako pozwanego powód wskazał bowiem Gminę R.. Takie oznaczenie strony pozwanej okazało wadliwe. Stąd też Sąd z urzędu, na podstawie art. 194 § 1 k.p.c. z zw. z art. 477 k.p.c. wezwał do udziału sprawie w charakterze pozwanego faktycznego pracodawcę powoda tj. Miejsko Gminny Ośrodek (...) w R.. Wezwania tego dokonano postanowieniem sądu wydanym na rozprawie w dniu 17 czerwca 2015r.. Dopiero wezwanie do wzięcia udziału w sprawie w charakterze pozwanego, dokonane przez sąd, zastąpiło pozwanie (vide: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 1970 r., II PR 84/70 OSNCP 1971 nr 1, poz. 8). Stąd też jeżeli Miejsko Gminny Ośrodek (...) w R. został pozwany dopiero 17 czerwca 2015r. to przyjąć należy, iż nastąpiło to z naruszeniem terminu określonego w przepisach prawa. Nie można bowiem nie zauważyć, iż terminy do złożenia odwołania od wypowiedzenia (art. 265 § 1 k.p.) oraz wystąpienia z żądaniem przywrócenia do pracy lub odszkodowania (art. 265 § 2 k.p.) biegną od wypowiedzenia lub rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia przez pracodawcę, tj. od dnia, w którym oświadczenie pracodawcy doszło do pracownika w sposób pozwalający mu zapoznać się z jego treścią (w przedmiotowej sprawie od dnia 25 marca 2015r.). Zgodnie z art. 265 § 1 k.p. jeżeli pracownik nie dokonał - bez swojej winy - w terminie czynności, o których mowa w art. 97 § 2 1 i w art. 264, sąd pracy na jego wniosek postanowi przywrócenie uchybionego terminu. Według art. 265 § 2. k.p. wniosek o przywrócenie terminu wnosi się do sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu. We wniosku należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu. Zgodnie z art. 265 § 1 k.p. sąd pracy na wniosek pracownika przywróci określony w art. 264 k.p. termin odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę, jeżeli jego uchybienie nastąpiło bez winy pracownika. Wniosek w tym zakresie należy złożyć w ciągu siedmiu dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu, uprawdopodabniając okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu (art. 265 § 2 k.p.). W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że już samo złożenie przez pracownika pozwu po upływie tego terminu stanowi równoczesne złożenie wniosku o przywrócenie terminu (vide: uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 14 marca 1986 r., III PZP 8/86 - OSNC 1986/12/194), a uwzględnienie powództwa pracownika bez wydania odrębnego postanowienia o przywróceniu terminu do dokonania tej czynności (art. 265 § 1 k.p.) oznacza jego przywrócenie (vide: wyrok z dnia 24 stycznia 1997 r., I PKN 1/96, OSNAPiUS 1997/18/337). Instytucja przywrócenia terminu ustanowiona w tym przepisie nie jest tożsama z tą, o której traktuje art. 168 k.c. ( vide: wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 18 maja 2010 r., I PK 15/10, LEX nr 602201 oraz z dnia 12 stycznia 2011 r., II PK 186/10, LEX nr 786379). Terminy przewidziane w art. 264 k.p. (oraz w art. 97 § 21 k.p.) są bowiem terminami prawa materialnego, do których nie mają zastosowania przepisy Kodeksu postępowania cywilnego dotyczące uchybienia i przywrócenia terminu. Dlatego też konsekwencją wniesienia pozwu po upływie terminów określonych w tych przepisach, jeżeli ich nie przywrócono, jest oddalenie powództwa (vide: uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 1986 r., III PZP 8/86, OSPiKA 1987, Nr 1, poz. 19 z glosa T. Zielińskiego oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 1998 r., I PKN 258/98, OSNAPiUS 1999, Nr 17, poz. 547).
Przepis art. 264 § 1 k.p., który na mocy art. 69 k.p. ma zastosowanie także do stosunków pracy nawiązanych na postawie powołania (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2005 r., I PK 148/04, OSNP 2005 nr 19, poz. 302), kreuje siedmiodniowy termin do wniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę, biegnący od dnia doręczenia pracownikowi pisma o rozwiązaniu stosunku pracy w tym trybie. Konsekwencją powyższej kwalifikacji prawnej terminów z art. 264 k.p. jest to, że wraz z ich upływem w zasadzie wygasa możliwość dochodzenia na drodze sądowej określonych w tym przepisie roszczeń. Zgodnie z hipotezą normy art. 265 § 1 k.p. przywrócenie uchybionego terminu możliwe jest tylko przy spełnieniu jednej, ale za to koniecznej przesłanki, a mianowicie braku winy pracownika w przekroczeniu terminu. Muszą zatem zaistnieć szczególne okoliczności, które spowodowały opóźnienie w wytoczeniu powództwa oraz związek przyczynowy pomiędzy tymi okolicznościami a niedochowaniem terminu do wystąpienia strony na drogę sądową. Im większe opóźnienie, tym bardziej ważkie muszą być przyczyny je usprawiedliwiające (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2001 r., I PKN 660/00, OSNP 2003 nr 20, poz. 487). Przyczyny wskazywane przez Sąd Najwyższy to najczęściej stan zdrowia pracownika, uniemożliwiający mu fizycznie dochowanie terminu lub utrudniający właściwą ocenę sytuacji i podjęcie prawidłowych działań (vide: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 1998 r., I PKN 270/98, OSNAPiUS 1999 nr 18, poz. 576; z dnia 7 sierpnia 2002 r., I PKN 480/01, OSNP 2004 nr 8, poz. 138 i z dnia 11 maja 2006 r., II PK 277/05, OSNP 2007 nr 9-10, poz. 130). Jedną z okoliczności uzasadniających przychylenie się sądu do wniosku o przywrócenie przekroczonego terminu jest także niedopełnienie przez pracodawcę wynikającego z art. 30 § 5 k.p. obowiązku pouczenia o przysługującym pracownikowi prawie odwołania się od rozwiązania stosunku pracy za lub bez wypowiedzenia (vide: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 września 1997 r., I PKN 285/97, OSNAPiUS 1998 nr 11, poz. 323; z dnia 12 stycznia 1998 r., I PKN 468/97, OSNAPiUS 1998 nr 23, poz. 678; z dnia 23 listopada 2000 r., I PKN 117/00, OSNAPiUS 2002 nr 13, poz. 304; z dnia 5 lutego 2002 r., I PKN 845/00, OSNP 2004 nr 3, poz. 46; z dnia 18 grudnia 2003 r., I PK 100/03, LEX nr 320015 i z dnia 17 listopada 2004 r., II PK 62/04, OSNP 2005 nr 8, poz. 111). Usprawiedliwieniem dla opóźnienia we wniesieniu odwołania od rozwiązania stosunku pracy może być również błędne przeświadczenie pracownika o kontynuowaniu zatrudnienia mimo wypowiedzenia umowy o pracę (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 1999 r., I PKN 546/99, OSNP 2000 nr 5, poz. 182) oraz prowadzenie przez strony negocjacji zmierzających do polubownego zakończenia sporu (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 września 1994 r., I PRN 55/94, OSNP 1995 nr 4, poz. 45 i z dnia 21 lutego 2002 r., I PKN 925/00, (...) 2002 nr 10, s. 38). Owe obiektywne okoliczności muszą być jednak zestawione z indywidualnymi cechami pracownika, by ocenić ich wpływ na procesy decyzyjne strony i w konsekwencji tegoż - móc przyjąć istnienie lub nieistnienie winy w uchybieniu terminu do wystąpienia z roszczeniami na drogę sądową. Warunek ten trzeba analizować przy uwzględnieniu z jednej strony subiektywnej zdolności wnioskodawcy do oceny rzeczywistego stanu rzeczy, mierzonej zwłaszcza poziomem wykształcenia, skalą posiadanej wiedzy prawniczej i życiowego doświadczenia, z drugiej zaś - zobiektywizowanego stopnia staranności, jakiej można oczekiwać od osoby należycie dbającej o swoje interesy (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 1994 r., I PRN 21/94, OSNAPiUS 1994 nr 5, poz. 85).
W ocenie Sądu Rejonowego w przedmiotowej sprawie takie okoliczności nie zaszły. Sąd ten wskazał, iż dostrzegł że w zarządzeniu burmistrza R. z dnia 25 marca 2015r. nie pouczono powoda o sposobie i terminie wniesienia odwołania, jednakże okoliczność ta nie dała podstaw do usprawiedliwienia przekroczenia terminu w pozwaniu faktycznego pracodawcy powoda. Po pierwsze, powód piastował stanowisko dyrektora. Stąd też z uwagi na fakt, iż w stosunkach z podległymi mu pracownikami występował w roli pracodawcy, niejako już z urzędu musiał mieć wiedzę w przedmiocie terminów funkcjonujących w prawie pracy. Teza ta jest tym bardziej zasada jeśli weźmie się pod uwagę, iż A. Z. w zakreślonym przez przepisy k.p. terminie, pomimo braku stosownego pouczenia wniósł pozew w przedmiotowej sprawie. Co więcej - w terminie otwartym do jego wniesienia korzystał już z usług zawodowego pełnomocnika. Nic zatem nie stało na przeszkodzie aby powód nie tylko wniósł odwołanie w prawidłowym terminie ale także aby już w pierwszym piśmie inicjującym przedmiotowe postępowanie prawidłowo oznaczył pozwanego. Tego jednak powód nie uczynił, co musiało skutkować oddaleniem powództwa także wobec Miejsko Gminnego Ośrodka (...) w R..
Rozstrzygnięcie o kosztach znalazło oparcie w art. 98 § 1 k.p.c., który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W przedmiotowej sprawie wobec przegrania procesu przez powoda Sąd zasądził na rzecz obu pozwanych koszty zastępstwa procesowego w kwocie po 60 zł zgodnie z § 11 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.).
Apelację od powyższego rozstrzygnięcia Sądu Rejowego wniósł powód zaskarżając wyrok w części tj. w zakresie pkt. II i III.
Powód zarzucił wyrokowi:
- naruszenie przepisu art. 264 § 1 Kp poprzez uznanie, że pozew wobec właściwego podmiotu będącego pracodawcą powoda A. Z. został złożony po upływie terminu określonego w art. 264 § 1 Kp,
- naruszenie przepisu art. 41 Kp poprzez uznanie, że rozwiązanie stosunku pracy z powodem może nastąpić w trakcie jego usprawiedliwionej nieobecności.
W oparciu o powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa i zasądzenie na jego rzecz odszkodowania za bezskuteczne wypowiedzenie stosunku pracy oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania w drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa prawnego za drugą instancję.
Uzasadniając zarzut naruszenia przepisu art. 264 § 1 Kp powód podniósł, iż Sąd Najwyższy w wyroku rozpatrującym sprawę o bardzo podobnym stanie faktycznym stwierdził, tezując ten wyrok, że „artykuł 264 Kp wymaga dla prawidłowego odwołania od rozwiązania stosunku pracy tylko wniesienia pozwu z zachowaniem terminu. Nie wymaga natomiast wyraźnego lub bezbłędnego określenia pracodawcy, szczególnie gdy inna osoba rozwiązuje stosunek pracy, a inna jest pracodawcą” - wyrok z dnia 19 października 2010 r. sygn. akt II PK 99/10 - MoPr 2011 nr 4, str. 204, L.. Dalej w uzasadnieniu wyroku jednoznacznie zostało wskazane, iż “ problem, jaki zrodził stan faktyczny sprawy, polegał na konieczności udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy konsekwencją niewłaściwego oznaczenia strony pozwanej przy złożonej strukturze kompetencji pracodawczych, przy której inny podmiot jest uprawniony do nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, a inny wykonuje pozostałe czynności pracodawcze (wypłata wynagrodzenia, zapewnienie bhp) jest to, że powód zachowuje termin do wniesienia pozwu, gdy co prawda niewłaściwe oznacza stronę pracodawczą jednak z treści pozwu jednoznacznie wynika, kto jest jego pracodawcą. Na tak postawione pytanie, zdaniem SN orzekającego w rzeczonej sprawie, należy udzielić odpowiedzi pozytywnej. Przede wszystkim wypada wskazać, że art. 264 KP wymaga interpretacji ścisłej; w pewnym zakresie delimituje bowiem prawo pracownika do rozstrzygnięcia sprawy, oznaczając krótkie terminy dla wniesienia pozwu, które mają charakter materialnoprawny. Sąd Najwyższy wykładając ten przepis, wyraził nawet przekonanie, że wymaga on dla poprawnego odwołania od rozwiązania stosunku pracy tylko wniesienia pozwu z zachowaniem terminu. Nie wymaga natomiast wyraźnego lub bezbłędnego określenia pracodawcy, szczególnie w sytuacji, gdy inna osoba rozwiązuje stosunek pracy, a inna jest pracodawcą (por. wyrok SN z 5.3.2009 r., II PK 213/09). Powód wskazał, iż teza ta jest szczególnie istotna w sytuacji jednostek samorządu terytorialnego, przy których kompetencje w zakresie stosunku pracy są podzielone między pracodawcę a organy samorządu terytorialnego.
Powód podkreślił, iż judykatura dość liberalnie podchodzi do oceny warunków formalnych dotyczących pozwu i jego oznaczenia w sprawach pracowniczych. Owo liberalne podejście do oceny pozwu pracowniczego ma szczególnie doniosłe znaczenie przy sporach powstałych na tle rozwiązania stosunku pracy wbrew woli pracownika, tj. wówczas, gdy pracownik czuje się pokrzywdzony zwolnieniem z pracy i w sądzie poszukuje sprawiedliwości (por. wyrok SN z 18.9.2008 r., II PK 16/08, OSNP Nr 3-4/2010, poz. 39; wyrok SN z 30.5.2001 r., I PKN 415/00, OSNP Nr 7/2003, poz. 168). W takich sytuacjach, gdy prawo jest skomplikowane i oceniane niejednakowo przez doktrynę i przez orzecznictwo, tj. w sytuacjach kiedy można zaliczyć stan faktyczny niniejszej sprawy, nie można obciążać negatywnymi skutkami procesowymi pracownika, który otrzymując pismo zawierające oświadczenie woli o rozwiązaniu stosunku pracy, kieruje pozew przeciwko podmiotowi składającemu to oświadczenie, jeśli tylko z pozwu wynika, kto rzeczywiście jest pracodawcą. W niniejszym przypadku powód został powołany przez Burmistrza R. i przez niego został odwołany ze stanowiska. Burmistrz jest reprezentantem gminy - nie posiada zdolności sądowej - a jako organ reprezentujący gminę działa w jej imieniu. Z tego względu powód, chociaż piastował stanowisko dyrektora Miejsko Gminnego Ośrodka (...) w R. miał prawo sądzić, na podstawie posiadanych dokumentów, że stroną pozwana w niniejszym procesie jest Gmina R..
Odnosząc się zaś do zarzutu naruszenia art. 41 Kp apelujący wskazał, iż zdaniem Sądu I instancji przy odwołaniu powoda ze stanowiska dyrektora Miejsko Gminnego Ośrodka (...) w R. nie było koniecznym wskazywanie przyczyn tego odwołania. Tymczasem w treści oświadczenia o odwołaniu przyczyny te zostały podane, co jest charakterystyczne dla rozwiązywania przez pracodawcę z pracownikiem umowy o pracę. Świadczy to o tym, że pomiędzy stronami istniała umowa o pracę. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 27 listopada 1996 roku sygn. akt III Aua 27/96 „pozostawanie na zasiłku chorobowym nie stanowi przeszkody do odwołania ze stanowiska dyrektora, czyli pozbawieniem go zajmowanego stanowiska, jest natomiast przeszkodą w rozwiązaniu umowy o pracę”. Strona powodowa całkowicie podziela ten pogląd prawny i uważa, że rozwiązanie stosunku pracy z powodem nastąpiło z naruszeniem wskazanych w treści pozwu przepisów. Dlatego też już przed Sądem I instancji powód przewidział, iż może nie zostać przywrócony do pracy, lecz otrzyma odszkodowanie wynikające z przepisów Kodeksu pracy i o zmianę wyroku w tymże kierunku powód wnosi.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Rozstrzygnięcie sądu I instancji należało uznać za trafne.
Na wstępie koniecznym jest wskazanie, iż postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego Sąd Najwyższy stwierdził, iż sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza, iż sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, OSN 2008/6/55). Dodatkowo należy wskazać, iż dokonane przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, sąd drugiej instancji może podzielić i uznać za własne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97, OSNC 1999/3/60). Może również zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania wyroku sądu I instancji, i to zarówno po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, jak i bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania (por. uchwała składu 7 sędziów Izby Cywilnej z 23 marca 1999 r., sygn. akt III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 7–8, poz. 124).
W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy zebrał materiał dowodowy, który pozwalał na ostateczne rozstrzygnięcie sporu. Ustalenia faktyczne poczynione przez ten sąd – w granicach objętych apelacją - są właściwe i kompletne, a wyprowadzone z nich wnioski w zakresie merytorycznego rozpoznania sprawy nie budzą zastrzeżeń. Sąd Rejonowy w sposób staranny zebrał i rozważył wszystkie dowody, a oceniając je nie naruszył granic ich swobodnej oceny określonych przepisem art. 233 k.p.c.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo zgromadził materiał dowodowy w przedmiotowej sprawie. Sąd Odwoławczy podzielił też ustalenia Sądu Rejonowego w zakresie dotyczącym relacji zawodowych pomiędzy stronami niniejszego postępowania i właściwego trybu rozwiązania z powodem stosunku pracy (odwołanie na podstawie art. 15 ust. 1 ustawy z 25.10.1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, przy odpowiednim zastosowaniu przepisów art. 68-72 k.p. w zakresie nieuregulowanym w tejże ustawie). Podzielił również wywody Sądu Rejonowego w części, w jakiej sąd ten uznał, iż w analizowanym przypadku odwołanie powoda ze stanowiska równoznaczne z wypowiedzeniem stosunku pracy czyniło zadość wszelkim wymaganiom formalnym koniecznym dla jego oceny jako zgodnego z prawem.
Wprawdzie Sąd Okręgowy podzielił zarzuty apelacji co do niewłaściwego zastosowania przez Sąd Rejonowy przepisu art. 264 § 1 Kp poprzez uznanie, że pozew wobec właściwego podmiotu będącego pracodawcą powoda A. Z. został złożony po upływie terminu w rzeczonym przepisie określonego, jednakże wobec zgromadzenia przez Sąd Rejonowy materiału niezbędnego do merytorycznego rozpoznania sprawy i przeprowadzenia analizy prawidłowości odwołania powoda ze stanowiska pod kontem zarzutów stawianych temu oświadczeniu woli pracodawcy przez powoda brak było podstaw w niniejszej sprawie do uchylenia zaskarżonego orzeczenia.
Nadmienić jedynie należy, iż rację ma skarżący, iż w judykaturze ugruntowany już został pogląd, iż mimo niewłaściwego oznaczenie strony pozwanej przy złożonej strukturze kompetencji pracodawczych, przy której inny podmiot jest uprawniony do nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, a inny jest pracodawcą, powód zachowuje termin do wniesienia pozwu, gdy co prawda niewłaściwe oznacza stronę pozwaną jednak z treści pozwu wynika kto jest jego pracodawcą. Nadto niewłaściwe oznaczenie strony pozwanej w pozwie powinno być usunięte przez sąd pracy przy wstępnym badaniu sprawy, tak aby pozew, mimo pierwotnie błędnego oznaczenia pozwanego pracodawcy mógł być doręczony właściwemu podmiotowi pełniącemu tę funkcję (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2010 r., II PK 99/10, Lex nr 687027, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2009 r., II PK 213/09, Lex nr 523526). Błędnie więc Sąd Rejonowy przyjął, iż powód wobec pierwotnie błędnego oznaczenia ozwanego nie zachował terminu do złożenia odwołania od oświadczenia woli pracodawcy skutkującego wypowiedzeniem jego stosunku pracy. Ta więc okoliczność nie mogła być podstawą oddalenie powództwa.
Brak było natomiast podstaw do uwzględnienia zarzutów apelacji skierowanych na wykazanie wadliwości odwołania powoda ze stanowiska.
Powód jako kierownik instytucji kultury zgodnie z dyspozycją przepisu art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej mógł być zatrudniony jedynie na podstawie powołania, powołanie zaś jest równoznaczne z nawiązaniem stosunku pracy. W tym też trybie powód objął stanowisko dyrektora Miejsko Gminny Ośrodek (...) w R., co też przez stronę powodową nie było kwestionowane. Brak jest też w okolicznościach niniejszej sprawy jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, aby stosunek pracy powoda na jakimkolwiek etapie jego trwania przekształcił się ze stosunku pracy na podstawie powołania w stosunek pracy oparty o umowę o pracę. W żadnym wypadku skutku takiego nie można wywodzić z faktu, iż pozwany w odwołaniu powoda ze stanowiska wskazał przyczynę tego odwołania mimo braku takiej konieczności. Przekształcenie stosunku prawnego wymaga zgodnej woli stron i nie może sprzeciwiać się przepisom prawa. W żaden sposób nie zostało wykazane, aby strony stosunku pracy zamierzały i przewidywały zmianę podstawy zatrudnienia powoda. Podkreślić ponadto należy, iż przepisy, o których mowa w art. 68 k.p., tj. przepisy określające jako podstawę zatrudnienia akt powołania na stanowisko są przepisami szczególnymi i bezwzględnie obowiązującymi. Jeśli więc określone przepisy określają jako podstawę zatrudnienia powołanie, to ani pracodawca, ani organ nad nim nadrzędnych, nie mogą w statucie, regulaminie czy jakimkolwiek innym akcie normatywnym dopuścić, skutecznie, zatrudnienia na takim stanowisku w oparciu o umowę o pracę. Nie mogą tego również uczynić strony stosunku pracy w ramach wzajemnych ustaleń (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2007 roku wydany w sprawie II PK 225/06, Lex nr 599537). Brak jest więc możliwości, o czym już była mowa powyżej, przekształcenia na mocy porozumienia stron stosunku pracy z powołania w umowny jeśli dotyczy on zatrudnienia na stanowisku, na którym z mocy przepisów odrębnych stosunek pracy nawiązuje się na podstawie powołania.
Skoro zaś powód zatrudniony był na podstawie powołania to z mocy art. 70 § 1 kp mógł być w każdym czasie – niezwłocznie lub w określonym terminie - odwołany ze stanowiska. Oświadczenie o odwołaniu powoda ze stanowiska z dnia 25 marca 2015 roku niewątpliwie należy traktować jako odwołanie równoznaczne z wypowiedzeniem umowy o pracę (dokonane w trybie art. 70 § 2 k.p.). Takie oświadczenie woli wymagało formy pisemnej, ale nie wymagało żadnego uzasadnienia. Wobec jednoznacznej treści przepisu art. 70 Kp w związku z art. 69 Kp brak jest też podstaw do przyjęcia, aby musiało zawierać pouczenie o sposobie i terminie odwołania do sądu pracy. Wskazane wymogi spełniało odwołanie z dnia 25 marca 2015 roku – brak jest więc podstaw do przyjęcia, aby powodowi przysługiwały jakiekolwiek roszczenia w związku z wadliwością tego oświadczenia woli pracodawcy.
Pogląd o braku konieczności wskazania przyczyny odwołania ze stanowiska z zachowaniem okresu wypowiedzenia jest ugruntowany w judykaturze. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 grudnia 2000 roku, I PKN 170/00 (Lex nr 54636) stwierdził, iż pracownik zatrudniony na podstawie powołania nie może skutecznie kwestionować odwołania ze stanowiska równoznacznego z wypowiedzeniem umowy o pracę, ze względu na brak uzasadnionej przyczyny. W uchwale z dnia 10 stycznia 2007 roku, III PZP 6/06 (Lex nr 207705) Sąd Najwyższy przyjął zaś, że w oświadczeniu woli pracodawcy o odwołaniu pracownika, które jest równoznaczne z wypowiedzeniem umowy o pracę, zbędne jest wskazanie przyczyny uzasadniającej rozwiązanie stosunku pracy. Stanowisko to potwierdzone zostało w wyroku z dnia 27 kwietnia 2010 r., II PK 314/09, Lex nr 599845 oraz w wyroku z dnia 10 grudnia 2010 r., II PK 135/10 (Lex nr 1120317), w których również wskazano, że odwołanie pracownika ze stanowiska musi być dokonane w formie pisemnej, lecz nie musi zawierać przyczyny odwołania (art. 70 § 1 1 KP), a pracownik zatrudniony na podstawie powołania nie może kwestionować skutecznie odwołania równoznacznego z wypowiedzeniem umowy o pracę ze względu na brak uzasadnionej przyczyny. Mimo więc wskazania przyczyny odwołania powoda ze stanowiska, wobec faktu, iż było to odwołanie jedynie równoznaczne z wypowiedzeniem umowy o pracę słusznie Sąd Rejonowy przyjął, iż badanie zasadności wskazanej w nim przyczyny nie miało żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. To czy wskazana przyczyna była czy też nie była zasadna nie ma bowiem znaczenia dla oceny prawidłowości odwołania powoda ze stanowiska. Organ, który powołał pracownika na określone stanowisko, może go bowiem z tego stanowiska odwołać w każdym czasie, bez podania jakiejkolwiek przyczyny.
Brak jest też podstaw do przyjęcia, jak wskazywał powód w apelacji, aby odwołanie pracownika ze stanowiska nie mogło być dokonane w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy, w tym w czasie choroby. Do stosunku pracy z powołania art. 41 Kp nie ma bowiem zastosowania (art. 69 Kp). Przepis art. 72 § 1 Kp wyraźnie zaś stanowi, że jeżeli odwołanie nastąpiło w okresie usprawiedliwionej nieobecności w pracy, bieg wypowiedzenia rozpoczyna się po upływie tego okresu. Jeżeli jednak usprawiedliwiona nieobecność trwa dłużej niż okres przewidziany w art. 53 § 1 i 2, organ, który pracownika powołał, może rozwiązać stosunek pracy bez wypowiedzenia. Odwołania pracownika ze stanowiska można więc dokonać również w trakcie jego nieobecności w pracy spowodowanej chorobą, jedynie zaś bieg terminu wypowiedzenia stosunku pracy zostaje wstrzymany do czasu upływu okresu niezdolności do pracy. Taka konkluzja wynika też jednoznacznie z orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 27 listopada 1996 roku, sygn. akt III Aua 27/96 przywołanego przez powoda w apelacji, gdzie wyraźnie wskazane zostało, iż „pozostawanie na zasiłku chorobowym nie stanowi przeszkody do odwołania ze stanowiska dyrektora, czyli pozbawienia go zajmowanego stanowiska, jest natomiast przeszkodą w rozwiązaniu umowy o pracę”.
Kierując się przedstawioną argumentacją, wobec braku podstaw do uwzględnienia zarzutów apelacji przeciwko prawidłowości odwołania powoda ze stanowiska, a także uwzględniając fakt, iż nie dopatrzono się uchybień, ani materialnych, ani procesowych w postępowaniu przed Sądem I instancji, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest trafne oraz odpowiada prawu, a wydanie wyroku reformatoryjnego albo kasatoryjnego byłoby bezpodstawne. Stąd też, uznając bezzasadność apelacji, na podstawie przepisu art. 385 k.p.c., orzeczono jak w punkcie I sentencji wyroku.
O zasądzeniu od powoda na rzecz pozwanego Miejsko Gminnego Ośrodka (...) w R. (wyrok został zaskarżony tylko co do tego pozwanego) kwoty 60 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z § 12 ust. 1 pkt 1 oraz w związku z § 11 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t. j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490).
Z tych też wszystkich względów Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.
SSO Anna Łączna SSO Agnieszka Klafetka del. SSR Anna Ruszkowska